Geoblog.pl    parufki    Podróże    US&A    Niby Budapeszt, ale tak jakby Tel Aviv
Zwiń mapę
2011
05
paź

Niby Budapeszt, ale tak jakby Tel Aviv

 
Węgry
Węgry, Budapest
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 546 km
 
Dokładnie tak, jak w tytule. Dookoła sami Izraelczycy. Mój sąsiad w samolocie to Sarkozy, starszy i otyły pan nie mówiący ani słowa po angielsku. Wybiera się na turniej pokera, czeka go ciężka podróż, ma dużo do przejechania. Zamówił danie dla diabetyków - wygląda pięknie, następnym razem sama takie zamówię. Do obiadu zastrzyk z insuliny. Potem, co takie oczywiste dla cukrzyka, whisky popijane piwem. Lodzio miodzio. Niedługi powtórka takiego mixu i znowu insulina. Hmmmm.

Jeszcze na lotnisku pomagam trochę starszej Żydówce wypełnić formularze celne. Leci z Tel Avivu do córki w NYC. Nie mówi po angielsku, ale urodziła się w ZSRR i na szczęście mówi po rosyjsku. Szkoda, ze tak słabo znam ten język, ale udało się. Odprawa amerykańska na węgierskim lotnisku jest zupełnie zwykła i gdyby nie klasycznie durne pytania (które zadają Węgrzy, nie Amerykanie), to nawet nie byłoby absurdalnie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
parufki
Ola Silawko
zwiedziła 7% świata (14 państw)
Zasoby: 118 wpisów118 1 komentarz1 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
23.01.2015 - 25.01.2015